Mirabela.

Michał.

Łukasz.


Coś kompletnie spontanicznego.
Być może coś ostatniego.
Start po zakończeniu wszystkich rozpoczętych projektów.
Bye.


13 komentarzy:

  1. Michał i Łukasz w jednym opwiadaniu, ciekawe, nie kojarzę takiego połączenia ;)
    ona niby ma wybrać? powodzenia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. VFJKSGHDVC, OJAACIE! *-* nic więcej nie napiszę, ZOSTAJĘ! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. No to teraz rozpoczyna się etap smętnego czekania na start tej historii :(
    Ale co mi tam. Na razie są jeszcze inne Twoje :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jezu<3333 Przy takich bohaterach trudno nie zostać.
    Czekam aż rozpoczniesz ten projekt,a tymczasem zapraszam na moją nową historie pewnej roztrzepanej siatkarki i nierozważnego szczypiornisty :)
    http://jedna-historia-tysiace-ulic-i-serc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiłaś mnie. A jak nazywa się piosenka z player'a?
    pozdrawiam e.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak Łukasz mnie ziębi, tak Michała wielbię. Będę *.*

    OdpowiedzUsuń